W tym roku podczas letnich igrzysk olimpijskich w Paryżu polityka testowania płci będzie w pewnym sensie jeszcze bardziej skrajna niż w poprzednich latach. Ponieważ Międzynarodowy Komitet Olimpijski zdecydował się nie narzucić ogólnej zasady, poszczególne federacje zarządzające sportami olimpijskimi pozostają teraz same sobie. Choć M.K.O. wyznaczył sobie cel większego uwzględnienia (co szczególnie uwidacznia się w oświadczeniu z 2021 roku, potwierdzającym zaangażowanie w "sprawiedliwość, włączenie i niestosowanie dyskryminacji" w sporcie olimpijskim), niewielu z federacji posłuchało. Niektóre, jak World Athletics, którego prezes, Sebastian Coe, niedawno potwierdził zaangażowanie swojej grupy w restrykcyjne polityki, praktycznie wykluczyły kobiety trans i interseksualne z konkurencji kobiecych. Często tym kobietom pozwala się startować tylko z mężczyznami - co nie jest realistyczną ani pożądaną możliwością.
Obrońcy polityki testowania płci kryją się pod płaszczykiem sprawiedliwości; istnieją one, twierdzą zwolennicy, aby wykluczyć osoby z postrzeganą biologiczną przewagą w sporcie kobiecym. Do tej grupy należą kobiety trans, które są wykluczone z większości głównych dyscyplin sportowych nawet po przejściu terapii hormonalnej, a także wiele kobiet cisgender i interseksualnych, które nie przeszły żadnej terapii hormonalnej, ale których poziom testosteronu jest uznawany za wyższy niż normalny dla kobiet. Jednak niewiele dowodów potwierdza, że te kobiety mają fizyczne przewagi, w sile lub w inny sposób, nad innymi kobietami.
Te polityki testowania płci nie uwzględniają również naturalnych różnic w ludzkich ciałach. Nie ma jednego sposobu, aby podzielić ludzi na kategorie binarne, ale to nie powstrzymało urzędników sportowych od prób.
Bądź pierwszy odpowiedzieć do tej ogólna dyskusja