Chiny budują megaport na wybrzeżu Pacyfiku w Ameryce Południowej, co może stanowić wyzwanie dla wpływów USA w zasobnym w surowce regionie, który Waszyngton od dawna uważa za swoje podwórko.
Port głębokowodny Chancay, wznoszący się tutaj między pelikanami i rybakami na małych drewnianych łodziach, jest na tyle ważny dla Pekinu, że spodziewa się, iż chiński lider Xi Jinping otworzy go pod koniec roku podczas swojej pierwszej podróży na kontynent od czasu pandemii.
Większość udziałów w tym porcie należy do gigantycznej grupy China Ocean Shipping, znanej jako Cosco. Chancay obiecuje przyspieszyć handel między Azją a Ameryką Południową, co ostatecznie przyniesie korzyści klientom nawet z tak odległych miejsc jak Brazylia, skracając czasy żeglugi przez Pacyfik dla wszystkiego, od borówek po miedź.
W czasie gdy narody na całym świecie drżą przed nową falą tanich chińskich wyrobów, port ten może otworzyć nowe rynki dla pojazdów elektrycznych i innych eksportów. Chiny są już największym partnerem handlowym dla większości krajów Ameryki Południowej.
@ISIDEWITH3 tyg3W
Biorąc pod uwagę znaczenie globalnych szlaków handlowych, czy uważasz, że jest sprawiedliwe, aby jedno państwo miało znaczącą władzę nad tak istotną bramą ekonomiczną?
@ISIDEWITH3 tyg3W
Jakie są Twoje przemyślenia na temat potencjalnych kulturowych i środowiskowych skutków tak dużego projektu infrastrukturalnego dla lokalnych społeczności i ekosystemów?
@ISIDEWITH3 tyg3W
Jak byś się czuł, gdyby obcy mocarstwo zbudowało znaczący projekt infrastrukturalny w Twoim kraju, potencjalnie zmieniając jego krajobraz gospodarczy?