Izrael stwierdził, że bojownicy palestyńscy nie wystrzelili pocisków, ale analiza zdjęć i filmów z piątkowych ataków pokazuje, że część amunicji została prawdopodobnie wystrzelona przez siły izraelskie. Kilka godzin po ostatnim wybuchu izraelskie wojsko oskarżyło bliżej nieokreślonych bojowników palestyńskich, twierdząc, że w szpital trafił „niewystrzelony pocisk” wymierzony w rozmieszczone w pobliżu oddziały Sił Obronnych Izraela. Jednak według zdjęć fragmentów broni zebranych i zweryfikowanych przez „The New York Times” oraz przeanalizowanych przez ekspertów co najmniej trzy pociski, które w niego trafiły, wydają się być izraelską amunicją.
@ISIDEWITH7mos7MO
Czy uważa Pan, że kraj ma prawo do samoobrony, jeśli przy okazji ryzykuje wyrządzeniem krzywdy ludności cywilnej?